Demon on Dream on

Demon on Dream on

Po ponad dwóch miesiącach czystej euforii w końcu przyszedł, nagle, nieoczekiwanie i bez zaproszenia – zwą go kryzys, melancholia, depresja, albo okres. U mnie to był zwykły dół lub chwilowy spadek formy. Wcześniej nie zauważałam uwag krytycznych typu „Ej mała czy...
Dla sąsiada…

Dla sąsiada…

Gdy ogłosiłam w internetach, że będę grać na perkusji ku zadowoleniu wszystkich moich sąsiadów, moja wiadomość dotarła szybko do samych zainteresowanych. Z przerażeniem patrzyli mi w oczy gdy mijaliśmy się na schodach a ich DZIEŃ DOBRY brzmiało przepraszająco, jakby...
Lata mierzone rowerami

Lata mierzone rowerami

Pierwszy rower dostałam w wieku 7 lat od Św. Mikołaja. Nie zdążyłam mu nawet podziękować bo skubaniec porzucił go pod choinką i szybko zwiał. A rower był najlepszy na świecie, najnowszy bmx taki cudny pomarańczowy. Jak ja zdarłam kolana by nauczyć się na nim jeździć....
Perkusja i miłość od pierwszego bębnienia

Perkusja i miłość od pierwszego bębnienia

Postanowieniami rocznymi sypnęłam jak z rękawa. Nie wiele zastanawiałam się nad konsekwencjami swoich decyzji. Przypomina to raczej zachowanie małej dziewczynki, która w szale tupie swoją pulchną nóżką upchaną w przyciasny lakierowany pantofelek. Powiedziałam sobie,...