Gdy dostałam zaproszenie na Galę rozdania nagród dziennikarskich olsztyńskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, to lekko mnie zamurowało. Nie wysyłałam zgłoszenia do konkursu w tym roku i chyba w poprzednim również. Od 2 lat pracuję praktycznie non stop. Tego dnia odwołałam moje wszystkie zajęcia i jeszcze rano przed samym wyjściem pomyślałam, że chyba wolałabym zostać w domu. Wizja dnia wolnego, bez przymusu robienia czegoś, wydawała mi się najlepszym pomysłem. Tym bardziej, że w 2019 roku również dostałam zaproszenie na tę galę i niczego nie wygrałam. Wtedy wysłałam do konkursu cykl mojej audycji Lejdi Gada czyli kobiety przy mikrofonie. W kolejnym roku wysłałam cykl „Olsztyn kocham bo muszę, czyli wakacje w mieście” – wtedy też nie dostałam nagrody, i tak się skończyła się moja przygoda z udziałem w konkursach. Wolę działać na własnych zasadach, a że tworzenie dla was audycji Lejdi Gada sprawia mi ogromną przyjemność, to konsekwentnie przez 6 lat realizuję program i spotykam naprawdę fantastyczne kobiety.
„Za trud, konsekwencję i upór” – tymi słowami prezes Mateusz Kossakowski podsumował wybór komisji konkursowej, która przyznała mi wyróżnienie w XV Konkursie Dziennikarskim im. Seweryna Pieniężnego. To było ogromne zaskoczenie, wzruszenie i niedowierzanie. Dopiero na następny dzień dotarło do mnie, że otrzymałam tę nagrodę. Tego typu wyróżnienia dodają skrzydeł i dają siłę do pracy. Są też pewną wartością i formą potwierdzenia, ze to co robimy ma sens. Bardzo mocno w to wierzę, że ma.

Na zdjęciu ze mną jest moja redakcyjna koleżanka, Amelia Zalewska, która tego samego dnia otrzymała nagrodę dla Młodego Dziennikarza